23 października 2003, 20:01
ostsnio dni upływają mi na uzupełnianiu mej bądz co bądz kulawej wiedzy podrecznikowej nt wielomianów, kwantyfikatorów i innych dziwów natury o egzotycznie brzmiacych nazwach. jak narazie uzupełnianie tej jak równiez innych wiedz idzie mi marnie:D aale co tam sie bede przejmowac jesli nawet sokrates jest po mojej stronie twierdzac iz wie ze nic nie wie:P w sumie w szkole nie jest źle zwłaszcza ze mam fajna klase ( mat fizy zawsze były de best!!!!!!!) prace nad blogiem ida powoooliiii ale do przodu mam nadzieje ze cios z tego wyjdzie dzieki moim zorietowanym komputerowo znajomym:PP oki koncze tą notke bo loodziska ise dobijają na gg:PP pozdrowionka dla czytelników <wow jak to zabrzmiało:PP> Izu