Archiwum 29 maja 2005


przedsmak wakacji / smierc
Autor: izumi
29 maja 2005, 20:26
dlugi weekend przypomnial mi jak bardzo nie lubie wakacji:/ neicierpie takiego goraca, much i przedewszystkim samotnosci, kiedy nie ma do kogo geby otworzyc. lubie chodzic do szkoly bo tam zawsze cos sie dzieje a w wakacje zawsze sa takie nudy... tylko telewizja i komputer i telewizja i komputer.. teraz dojdzie jeszcze matematyka, przynajmniej nie zapadne na odretwienie mozgowe jak zazwyczaj w lipcu i sierpniu... musze w koncu odkrecic sobie ten klekoczacy blotnik to bede wsiadac na rower jak m isie bedzie nudzic. smierc zdecydowanie za bardzo krazy wokol moich bliskich.. kto jeszcze umrze?? wszystkie babcie po kolei? i na co zdalo sie wysylanie pieniedzy do kosciolow z prozba o msze? co takiego wiara w sobie ma, ze ludzie sie jej podpozadkowuja? wysylamy ogromne sumy wierzac, ze to komus pomoze a i tak czyjas iskierka gasnie zostawiając po sobie tylko rozpacz bezsilnosc i brak perspektyw na jakiekolwiek dalsze radzenie sobie w zyciu. kuzwa:/ zycie jest niesprawiedliwe. to ze moj ojciec zmarl.. w pozadku poradzilysmy sobie i nie ma zle.. ale jak oni sobie poradza? jestem zla:[