sny
07 grudnia 2006, 22:21
lesna chatka. pełna ludzi. jakas impreza. wieczor. moj kuzyn opetany przez demona. lapie go i odprawiam nad nim egzorcyzmy. po kilku chwilach wysiłku opuszcza go demon i.. przechodzi na drugiego mojego kuzyna. widze tylko blysk zła w jego oczach, nie takich jak zwykle. walcze z nim. {sic!} odrąbuje mu dłon siekierą [bardzo realistycznie] w konccu obezwladniony. egzorcyzm i nad nim sie udaje. kieruje demona na muchę przelatujaca obok, zostaje w niej zamkniety. jestem zmeczona. egzorcyzmy sa wyczerpujace.
obudzilam sie. kuzwa za 25 minut mam autobus. poleciałam, zdazylam.
teraz sie zastanawiam, czy naogladalam sie za duzo anime w mlodosci czy po prostu musze chodzic do kosciola;/
Powinnas zaczac w jakies gry grac, zeby negatywna energia z Ciebie uszla ;)
Dodaj komentarz